Osada na południe od masywu Suchy Obycz przy szosie z Arłamowa do Jureczkowej. Na początku swojego istnienia, które datuje się na XV wiek, należała do dobromilskiego klucza Herburtów. W XIX wieku należała do austriackich dóbr kameralnych. Była wsią przemysłową, istniał tutaj tartak oraz wydobywano ropę naftową. W okresie międzywojennym była to duża wieś, także pod względem ludnościowym. W latach 1945 - 1951 wysiedlono prawie wszystkich mieszkańców, resztę po przejęciu tych terenów przez Ośrodek Wypoczynkowy Urzędu Rady Ministrów oraz powstałe na jego terenie Wojskowe Gospodarstwo Rolne, które działało do początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Atrakcje i zabytki:
- cmentarz greckokatolicki przy drodze,
- cmentarz greckokatolicki na wzniesieniu.
Wojska Nadwiślańskie
W latach osiemdziesiątych w Kwaszeninie, miejscowości położonej niedaleko drogi Ustrzyki Dolne - Przemyśl, stacjonowała Nadwiślańska Jednostka Wojskowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W powszechnym odczuciu uważano, że wojsko to bardziej zajmowało się wypasem bydła, niż rzeczywistą działalnością wojskową i zajęciami ćwiczebnymi. Niemniej jednak miejscowa ludność czuła się bezpiecznie przy istniejącej jednostce wojskowej i starała się żyć w zgodzie z wojskiem.
W latach 90. jednostkę w Kwaszeninie zlikwidowano, ale wspomnienia po niej pozostały, tak jak po Arłamowie, Grąziowej, Jamnej, Łomnej, Trójcy, Trzciańcu.
Tekst: Jace Łeszega